04.11 2022
Rozwijanie drogi zawodowej w roli konsultantki ajurwedyjskiej
Ajurweda jest niesamowitą nauczycielką życia, rozpoznawania wartości i cech, tych pożądanych i tych, z którymi nie zawsze człowiekowi jest po drodze. Rozwój Ajurwedy w Polsce obserwuje się już od kilku lat. Coraz więcej osób zawodowo pomaga innym w duchu Ajurwedy.
Decyzja o wstąpieniu na ścieżkę Ajurwedy i zajmowaniu się nią zawodowo wiąże się z przyzwoleniem na naukę siebie na nowo. Bycie konsultantką ajurwedyjską to nie tylko wiedza o doszach i historii Ajurwedy, ale także wsłuchiwanie się w głos intuicji i podążanie za jej podszeptami. Ajurweda daje potwierdzenie, że ten głos jest właściwy. Jest to pociągająca droga zawodowa, której nieodłącznym elementem jest bycie w połączeniu ze sobą.
Zmiana pracy
Bywa, że do Ajurwedy prowadzi droga ku zdrowiu. Trafiają do niej osoby, których zawiodły konwencjonalne metody leczenia. Często pozytywne doświadczenia zdrowotne skłaniają ku myśli, że może jest to także wymarzona droga zawodowa.
Każda z osób inaczej podchodzi do decyzji o odejściu z dotychczasowego miejsca pracy. Dla osób, które mają więcej ajurwedyjskiego elementu Vaty w sobie, czyli lękliwości, niepewności, potrzeby bezpieczeństwa, ważna będzie jakaś forma stabilizacji finansowej. W żadnym wypadku nie można bagatelizować etapu rozpoczynania nowej ścieżki zawodowej.
Czytaj również: Bioenergetyka – czyli nasze ciało w harmonii z umysłem
– Zapomnij o mickiewiczowskim „jakoś to będzie” i działaj strategicznie. Od tego, jakie zbudujesz zabezpieczenie finansowe, czasowe, organizacyjne i emocjonalne, zależy sukces. I Twoje samopoczucie w pierwszych miesiącach prowadzenia własnej firmy – mówi Maria Nowak-Szabat, nauczycielka Ajurwedy i założycielka Szkoły Ajurwedy.
Sieć wsparcia jest nieoceniona na drodze do sukcesu. Istnieje dużo wykwalifikowanych osób, które mogą pomóc na tarcie. To są nauczyciele Ajurwedy, mentorzy, coachowie. Pomagają poradzić sobie z początkowymi obawami i lękami.
Dbanie o siebie
Biznes związany ze służeniem innym ludziom, prędzej czy później skłania do pytania: jak dawać z siebie, nie tracąc swojej energii i mocy? Jak pomagać, nie wypalając się?