19.07 2023
Medytacja – czy to coś więcej niż tylko moda?
Wielu i od lat poleca medytację. Nawet od kilku lat jest taka moda wśród celebrytów. To bardzo dobrze. Tyle, że… niektórzy nawet jak nie medytują, to… medytują, a inni nawet jak medytują, to… nie medytują. Dlaczego?
Tekst: Krzysztof Chrząstek
Bo w medytacji nie chodzi tylko o siedzenie nieruchomo, czy wymyślne pozycje jak w hatha jodze. Choć wygimnastykowane ciało się przydaje. Nie chodzi też o wymyślne pozycje jak w kamasutrze, bo to jest raczej dla początkujących. Medytacja to stan ciszy, spokoju ciała i umysłu oraz zrelaksowanej uważności, w którym to stanie przejawia się… albo właśnie spokój i cisza i… nic więcej, a czasem (oby często lub zawsze) poszerzony stan świadomości wynikający z otwartości na inspiracje i rozwiązania z naszego własnego wnętrza, naszej boskiej cząstki, Wyższej jaźni, serca lub od Boga, Natury, Świata.
Czytaj również: WIANKI I CUDA – WYDARZENIE MOJEJ HARMONII ŻYCIA
Czasem można uzyskać dogłębne i poważne wglądy na jakiś temat i usłyszeć, zobaczyć czy odczuć Prawdę, a czasem… doświadczyć błogości lub radości i odprężenia. To stan, w którym umysł nie goni za myślami i nie daje się zapętlać w sekwencje myśli i emocji zwane wzorcami czy przekonaniami i nawykami. Zatem można dzięki medytacji z nich wyjść i odnaleźć nowe, lepsze myśli, pomysły i wzorce zachowań oraz stany uczuć, jeśli są aktualnie korzystne i potrzebne.
Medytacja – czy warto?
Tak, podobnie jak warto myć zęby, myć się całemu, dbać o swoją przestrzeń, aby była możliwie czysta i harmonijna oraz dbać o relacje, przynajmniej te najważniejsze. Medytacja to taka kąpiel w dobrych energiach, myślach i uczuciach. To odświeżenie siebie, a niekiedy przyśpieszenie swoich działań, rozwoju i osiągnięć biznesowych. To miłe i przyjemne doświadczenie uspokojenia. Ale i z tym nie warto przesadzać, czyli lepiej postąpić zgodnie z zaleceniami muzyka, od którego Budda wziął swoje główne zalecenie, aby postępować drogą środka. Czyli wyważyć swoje działania wewnętrzne i zewnętrzne. Harmonia, piękno i uważna mądrość przede wszystkim.
Zatem medytuj. Bo jak z każdą sztuką czy umiejętnością, biegłość osiąga się w niej po pewnym czasie. Chyba, że masz spontaniczną otwartość dziecka, które wchodzi w coś całym sobą tu, teraz i od razu.
Jak najlepiej medytować?
Dobrze jest znaleźć sobie wygodne, ciche i bezpieczne miejsce. To może być wygodny fotel, albo łóżko. Jeśli masz taką możliwość i czujesz się z tym komfortowo, to możesz wybrać się na łono natury. Tam jest dobra energia i dużo świeżego powietrza oraz olejki eteryczne drzew i kwiatów. To daje jeszcze więcej mocy i odświeża siły. Można położyć się lub usiąść. Jeśli wybrałeś pozycję siedzącą, dobrze jest utrzymywać możliwie prosty kręgosłup, ale bez niepotrzebnego napinania mięśni. Bo one mają być w trakcie tego stanu jak najbardziej rozluźnione.
Pozycja siedząca jest lepsza dla jakichś procesów mentalnych, typu chęć przyjrzenia się jakiejś sytuacji, osobie lub otwarcie się na nowe inspiracje czy najlepsze rozwiązanie. Sam wybierz, co jest dla ciebie właściwe i w jakiej pozycji czujesz się dobrze i na jaką masz teraz ochotę. Intuicja i podążanie za naturalnymi potrzebami są dobre. O ile te wybory i działania nie są podyktowane podświadomymi lękami, nawykami lub tendencjami, które mogły być kiedyś dla nas dobre, a obecnie już szkodliwe.