Przewlekły stres wykańcza ciało i ducha. Wyluzuj!


„Nie wiem, co się ze mną dzieje. Czasami nie rozumiem swoich reakcji. Chętnie odkładam to, co mam zrobić na jutro, potem na następne jutro… Kiedy już się za to zabiorę, to idzie jak krew z nosa. Straciłem zapał. Myśli krążą w mojej  głowie nieustająco. Jakiś wewnętrzny chaos. Czuję napięcie. Jestem tym już strasznie zmęczony.” „Jestem tak  zestresowana, że nie mogę zasnąć. Spinają mi się mięśnie, boli kręgosłup.”„ Czuję permanentnie lęk. Nawet przed  odebraniem telefonu. Nie mogę normalnie funkcjonować.” Tak właśnie może działać nasz mózg. Czy jest możliwe,  żeby zaczął pracować sprawniej, a w sytuacjach trudnych był naszym sprzymierzeńcem i wsparciem?

 

Tekst: Aleksandra Hawel, Instytut NeuroRozwoju
Zdjęcie: pixabay.com

 

Dlaczego to takie trudne?

Co sabotuje najbardziej pracę naszego umysłu?

Stres! Wyniki badań prowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) są niepokojące. Stres stał się już  chorobą cywilizacyjną. Długotrwały, degraduje pracę i funkcjonowanie mózgu. Zmniejsza hipokamp – strukturę  mózgu odpowiedzialną m.in. za pamięć.

 

W wyniku obserwacji pracy mózgu i jego obrazu uzyskiwanego poprzez badanie QEEG Biofeedback, tzw. Mapę  Mózgu, zaobserwowano, że Beta 2 – fala odpowiedzialna za poziom stresu w organizmie jest powyżej normy u  większości przebadanych osób, przekraczając 90 proc. wszystkich przypadków.

 

Co ciekawe, dotyczy to nie tylko przedsiębiorców, ale także dzieci i osób w podeszłym wieku. Co takiego stres robi z  naszym mózgiem? W pierwszej kolejności odcina dostęp do wewnętrznego potencjału. Mózg zaczyna działać wolniej  na poziomie koncentracji, uwagi, pamięci. Ogranicza wewnętrzną motywację i odwagę do podejmowania wyzwań.

 

Może powodować także agresywne zachowania.

 

Długotrwały stres ma swój udział w powstawaniu chorób  somatycznych. Ciało staje się słabsze, a w niektórych przypadkach odmawia posłuszeństwa. Jesteśmy permanentnie zmęczeni.

 

Jak skutecznie obniżać stres?

Jednym z narzędzi jest trening EEG Biofeedback. Okazuje się, że poprzez elektrostymulację można skutecznie  zredukować stres i nauczyć mózg inaczej radzić sobie w wymagających sytuacjach.

 

Świat wokół się nie zmieni – wciąż będziemy mieć krzyczące dzieci, zrzędzącego szefa, wystąpienia publiczne, nawał  pracy. To, co można zrobić, to nauczyć mózg lepszych, zdrowszych sposobów reagowania na stresujące okoliczności. Trening polega na tym, że po przyłączeniu elektrod do głowy (to nic nie boli) prowadzi się video grę, którą widać na  ekranie monitora, wyłącznie przy pomocy myśli.

 

Jednym zdaniem: siłą swoich myśli, (dokładnie różnic w częstotliwościach fal, jakie generują myśli w mózgu)  powodujesz zmiany obrazów i ruchy obiektów na ekranie monitora.

 

Brzmi futurystycznie! Tak to działa; na to pozwala współczesna technologia, która dotyka przestrzeni do niedawna  zarezerwowanej dla obszarów ezoterycznych czy magicznych.

 

Uczestnicząc w Festiwalu Wibracje, który odbędzie się na początku czerwca 2018 r., każdy ochotnik będzie mógł  przekonać się, jak działa to urządzenie i jak działa jego mózg. Za prawidłowo prowadzoną grę otrzymuje się punkty w  postaci dźwięków – to informacja zwrotna, jak przebiega trening. W ten sposób osoba grająca dostaje nagrodę i uczy  mózg nowych zachowań. Terapeuta na ekranie swojego monitora widzi zapis wszystkich fal mózgowych i steruje treningiem w kierunku np. obniżania stresu. Za pomocą sprzężenia zwrotnego prowadzi swego rodzaju rozmowę z  mózgiem pacjenta.

 

Metoda została powołana do życia w NASA. Adam Małysz zdobywał swoje największe trofea i skakał najdalej na  świecie, mając w swoim zapleczu treningowym Biofeedback. Dzięki temu zaczął radzić sobie lepiej z presją, która  była przecież nieodłącznym elementem jego pracy. Ćwiczył także refleks, żeby wybić się dokładnie w konkretnym ułamku sekundy. Potrafił skupić swoje myśli na „tu i teraz” oraz nauczył się nie rozpraszać umysłu. Aż wreszcie  uwierzył, że może zwyciężać.

 

Podobnie Biofeedback działa na podnoszenie motywacji do działania, samoocenę czy wyznaczanie granic. Stajemy się  bardziej asertywni, poprawiamy pamięć, zdolność do podejmowania decyzji. Możemy zwiększyć tempo  wykonywanych działań, polepszyć koncentrację i uwagę. Z powodzeniem wycofać lęki i depresję, a także tiki. Jest to  metoda dedykowana również dla dzieci z trudnościami szkolnymi i nadpobudliwością psychoruchową.

 

Praca z każdym pacjentem rozpoczyna się od badania diagnostycznego QEEGBiofeedback tzw. Mapą Mózgu, dzięki  której można zobaczyć obraz funkcjonowania i pracy mózgu na poziomie poszczególnych fal mózgowych:

  • Beta 1 i  Theta – odpowiedzialne za poziom koncentracji, uwagi, tempa wykonywanych działań, logicznego myślenia, pamięć.
  • Beta 2 – pokazuje poziom stresu w organizmie.
  • SMR – odpowiedzialny jest za emocje i wewnętrzną radość życia.
  • Alfa – za stan relaksu, wizualizację, twórczość, pozytywne myślenie, bierną uwagę, wydolność psychiczną, zdolność  podejmowania decyzji, kojarzenie, motywację.

 

Na podstawie Mapy Mózgu projektowany jest proces treningowy dostosowany indywidualnie do każdego pacjenta.  Ważne jest to, że efekty terapii są widoczne i odczuwalne już po kilku pierwszych treningach. Takie zmiany  obserwują u siebie pacjenci w trakcie i po zakończeniu terapii Biofeedback:

 

„Umiem się cieszyć z prostych rzeczy.  Myślenie mam uwolnione, bo byłem w kieracie myślowym, jakby zawężonym polu widzenia. Zaczynam widzieć, że  można inaczej. Mam więcej energii do robienia różnych rzeczy. Wcześniej jak miałem coś zrobić, szedłem spać.

 

Uciekałem w sen. Teraz robię i okazuje się, że nie taki diabeł straszny…” „Lepiej idzie mi układanie myśli jak  rozmawiam, albo o czymś opowiadam. Wiem skąd, dokąd zmierzam. Łatwiej jest mi zapamiętać ciąg tego, co mam  powiedzieć. Nie gubię wątku. Łatwiej przychodzi mi stawianie granic wobec pracowników.

 

Łatwiej jest mi komunikować to, co trudne”. Nadmiar zadań mnie już tak nie przytłacza. Lepiej sobie z tym radzę i  nie mam już „ojej, jeszcze coś?” Świat w dzisiejszych czasach pędzi w zawrotnym tempie, dlatego tak istotne jest  rozwijanie w sobie umiejętności relaksowania się, dbania o „higienę umysłu”. Wpisanie na listę działań  prozdrowotnych takich aktywności jak bieganie czy joga może być niewystarczające, choć dają przyjemność i są  najprostszą metodą na rozbrojenie stresu. Każdy mózg można zaprosić do zmiany. Otworzyć przed sobą nowe  możliwości i poprawić jakość życia.

 

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj „Moją Harmonię Życia” (do pobrania tutaj).

Znajdziesz nas również w Salonach Empik, punktach Ruch, Inmedio, Relay.

Możesz też zamówić prenumeratę. Sprawdź tutaj.

 

Dodaj komentarz