Jak gotować i jeść zgodnie z zasadami ajurwedy?


Każdej czynności, związanej z gotowaniem i spożywaniem posiłków powinna towarzyszyć życzliwość i szacunek. Niezależnie od tego, czy sam gotujesz, pomagasz w gotowaniu, czy wybierasz żywność w sklepie, twoje emocje przenikają do pożywienia i zabarwiają jego smak. Jedzenie przygotowane z serdecznością ma wielką moc uzdrawiania i równoważenia.

 

Tekst: Anetta Konstantowska
Zdjęcie: pixabay.com

 

Spośród wszystkich stylów gotowania, kuchnię ajurwedyjską wyróżnia to, że przywiązuje się w niej wagę do takiego sposobu gotowania i przyprawiania, by najlepiej strawić danie, a jednocześnie by miało ono doskonały smak, zachowało wartości odżywcze i było dostosowane do indywidualnej konstytucji osoby spożywającej.

 

W ajurwedzie nie ma wyraźnego rozgraniczenia na zioła oraz przyprawy używane do poprawy smaku i trawienia oraz te, których używamy w celach leczniczych. Zarówno przyprawy, jak i pozostałe składniki nie tylko nadają aromat naszym potrawom, ale także niosą korzyści zdrowotne. Właściwie przygotowane jedzenie może być lekarstwem.

 

W daniach ajurwedyjskich wykorzystuje się przyprawy i zioła z kilku ważnych powodów: w celu poprawy smaku, pobudzenia ognia trawiennego, lepszego trawienia i wchłaniania oraz przeciwdziałania skutkom niewłaściwego łączenia pokarmów.

 

Potrawy warto przyprawiać łagodnie, bo dzięki temu nadają się dla wszystkich konstytucji. Przygotowywanie dań ajurwedyjskich w większości zaczyna się podobnie. W ciężkim rondlu, na średnim ogniu rozgrzewa się ghee lub olej, następnie przez kilka chwil smaży się na nim nasiona czarnej gorczycy i kminu, aż zaczną wydawać trzaskający odgłos. „Trzaskanie” uwalnia pranę, czyli energię witalną nasion, i zwiększa wartość pożywienia.

 

Następnie dodaje się asafetydę – nie czystą, lecz w mieszance. To zapobiega wzdęciom wywołanym przez fasolę i niektóre połączenia pokarmów. Potem dodaje się inne nasiona i zioła, a także cebulę, imbir, liście curry itd. Mielone przyprawy wsypuje się jako ostatnie, ponieważ łatwo się przypalają. W dalszej kolejności dodaje się ryż lub warzywa i dokładnie miesza z przyprawami. Ale najważniejsze, nie zapominajmy: składnikiem każdej z potraw jest miłość i szacunek, jakim obdarzamy pokarm, który przygotowujemy i podajemy.

 

Unikaj niewłaściwych nawyków:

  • przejadanie się,
  • jedzenie tuż po sytym posiłku,
  • wypijanie zbyt dużych ilości wody lub niepicie wody po posiłku,
  • picie lodowato zimnej wody podczas posiłku lub o jakiejkolwiek innej porze,
  • jedzenie, gdy ma się obstrukcję,
  • jedzenie o niewłaściwej porze dnia – zbyt wcześnie lub zbyt późno,
  • spożywanie ciężkich posiłków w nadmiarze lub lekkich posiłków w zbyt małej ilości,
  • picie soków owocowych lub jedzenie owoców podczas głównego posiłku,
  • jedzenie, pomimo że nie odczuwa się głodu,
  • jedzenie pod wpływem emocji,
  • niewłaściwe łączenie pokarmów,
  • objadanie się między posiłkami.

 

Właściwe łączenie pokarmów

Według ajurwedy każdy pokarm ma własny smak (rasa), energię rozgrzewającą lub wychładzającą (wirja) oraz skutek po strawieniu (wipaka). Niektóre pokarmy charakteryzuje także prabhawa – działanie, którego nie da się wytłumaczyć. Choć prawdą jest, że to od agni (ognia trawiennego) danej osoby zależy to, czy pokarm zostanie właściwie strawiony, łączenie składników także ma ogromne znaczenie. Niewłaściwe łączenie pokarmów powoduje niestrawność, fermentację, gnicie i wzdęcia, a w dłuższej perspektywie może stać się przyczyną wielu chorób.

 

Przykładowo jedzenie banana z mlekiem może osłabić agni, zmienić florę jelitową, przyczynić się do powstania toksyn oraz wywołać niedrożność zatok, przeziębienie, kaszel i alergie. Na podobnej zasadzie nie należy spożywać jednocześnie mleka i melonów. Według ajurwedy nie należy spożywać mleka z pokarmami kwaśnymi.

 

Istnieje kilka bardzo pomocnych i pożytecznych wskazówek. Poznawanie reguł dotyczących łączenia pokarmów możesz zacząć od następujących zasad:owoce spożywaj osobno, ponieważ wiele z nich w połączeniu z innymi pokarmami tworzy kwaśne i niestrawne „wino” w żołądku. Unikaj jednoczesnego spożywania dużej ilości pokarmów surowych i gotowanych oraz potraw świeżych z resztkami.

 

Jak złagodzić skutki niewłaściwego połączenia pokarmów

Silny ogień trawienny, jeśli taki mamy, jest najskuteczniejszym narzędziem pozwalającym uporać się ze „złym” połączeniem pokarmów. Jednak niekiedy bardzo pomaga łączenie pokarmów w nierównych proporcjach. Przykładowo połączenie ghee i miodu w równych ilościach wagowych jest niekorzystne – ghee jest wychładzające, podczas gdy miód rozgrzewający − ale połączenie ich w stosunku 2 do 1 nie powoduje tworzenia się toksyn.

 

Warto stosować przyprawy i zioła, by zrównoważyć połączenia produktów, na przykład do bardzo ostrych potraw można dodać świeżą kolendrę, która działa wychładzająco. Negatywne działanie danego produktu często można zneutralizować za pomocą określonej substancji, dodając na przykład kardamonu do kawy czy ghee i czarnego pieprzu do ziemniaków. (Kawa działa pobudzająco, lecz w dłuższej perspektywie osłabia organizm, ziemniaki zaś powodują wzdęcia). Okazjonalne spożycie „źle” połączonych pokarmów zazwyczaj nie zaburza zbytnio trawienia.

 

Wybrane zalecenia służące poprawie trawienia

  • Aby pobudzić agni, przed każdym posiłkiem zjedz ½ łyżeczki świeżo utartego imbiru ze szczyptą soli kamiennej. Sól poprawia trawienie i pomaga zatrzymywać wodę. Produkty o odczynie zasadowym ułatwiają trawienie i regulują ogień trawienny.
  • Picie ciepłej wody małymi łyczkami podczas posiłku poprawia trawienie i przyswajanie pokarmów.
  • Nie pij lodowato zimnej wody, ponieważ osłabia to agni i trawienie.
  • Staranne przeżuwaj. To bardzo ważne, bo wówczas pokarm dokładnie miesza się ze śliną.
  • Kubek lassi na koniec posiłku także wspomaga proces trawienia. Aby otrzymać lassi, zmiksuj ¼ szklanki jogurtu z dwiema szczyptami sproszkowanego imbiru i kminu oraz szklanką wody.
  • Najlepiej jest wypełniać żołądek w 1/3 pokarmem, w 1/3 płynem, a 1/3 pozostawić pustą.

 

Nasiona na trawienie po obiedzie

½ szklanki nasion kopru, ¼ szklanki prażonych nasion kolendry, ¼ szklanki nasion sezamu, 1 łyżka nasion kminu, 1 łyżka nasion ajwanu, 2 szczypty soli (najlepiej czarnej lub morskiej), 1 łyżka gorącej wody.

 

Rozpuść sól w łyżce wody. Rozgrzej ciężką patelnię żeliwną na średnim ogniu. Wsyp nasiona kopru i praż przez około 2 minuty, mieszając, aż się zarumienią. Skrop je słoną wodą i mieszaj, nadal prażąc do chwili, gdy będą suche i aromatyczne. Przesyp do naczynia. Praż pozostałe nasiona − każdy gatunek z osobna − przez około minutę, aż staną się aromatyczne i rumiane. Przesypuj je kolejno do naczynia z koprem i mieszaj. Jedz łyżeczkę po obiedzie i kolacji w celu poprawy trawienia oraz by twój oddech miał słodki zapach. Istnieją gotowe mieszanki nasion stymulujących trawienie. Można je nabyć m.in. w zielonysklep.com.

 

Na podstawie książki Gotuj z ajurwedą dla zdrowia Usha Lad, Vasant Lad, zielone-wydawnictwo.pl

 

[recent_posts category=”all”]

Dodaj komentarz