Jaja są bardzo zdrowe – twierdzą naukowcy


Były na świecie przed nami i jemy je, odkąd chodzimy po świecie. Ale ostatnio coraz mniej. A to niedobrze, bo jak  twierdzą naukowcy, jaja są wyjątkowo zdrowe. Warto włożyć je do piknikowego koszyka.

 

Tekst: Magda Maciejczyk
Zdjęcie: pixabay.com

 

Kury po raz pierwszy udomowiono w Indiach ok. 5 tys. lat temu, ale są dowody archeologiczne na to, że jaja jedliśmy już w neolicie, czyli 8 tys. lat temu.

 

Wiadomo też, że starożytni Rzymianie gustowali w jajach pawich, Chińczycy w gołębich, Fenicjanie w strusich. Dziś  w Europie za rarytas uważane są jaja przepiórcze. Ale coraz częściej w menu restauracji pojawiają się jaja kuropatwy,  mewy.

 

A w Polsce…

Obecnie fermy w naszym kraju dostarczają do punktów skupu rocznie ok. 10,5 mld jaj: kaczych, gęsich, indyczych,  kurzych. Tych ostatnich jemy najwięcej. Kura może znieść ich ok. 217 w ciągu roku. Statystycznie każdy z nas w tym  czasie je średnio 145 kurzych jaj, niestety o 70 jaj mniej niż 10 lat temu. Według badań CBOS winna jest fama, że  podnoszą nam we krwi zły cholesterol, tzw. LDL.

 

Tymczasem…

 

– Jajka wbrew powszechnej opinii nie podnoszą  poziomu cholesterolu – mówi Tadeusz Trziszka z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, znany w Polsce badacz jaj. – W jednym jajku znajduje się 180 mg cholesterolu, czyli  1/3 mniej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie naszego organizmu na ten składnik. I ok. 10 proc. tego, ile w ciągu  dnia wytwarza nasze ciało do budowy błon komórkowych (od 1 do 3, średnio 2 g).

 

Poza tym, kiedy jemy jajka, organizm dostaje sygnał, że cholesterol jest już dostarczany z zewnątrz i by utrzymać jego właściwy poziom, ogranicza własną produkcję.

 

– Co więcej – jaja mają w sobie niezbędne nienasycone kwasy  tłuszczowe omega-3 oraz lecytynę, które m.in. zapobiegają odkładaniu się płytki miażdżycowej. Prowadzone współcześnie na całym świecie badania naukowe wciąż dostarczają niezbitych dowodów, dla których warto jeść jaja –  dodaje naukowiec.

 

Co nam z jaj?

Białko w jaju jest cenniejsze i lepiej przyswajalne od białka mięsa, mleka i ryb. Zawiera białko najwyższej próby, czyli  mające w sobie wszystkie aminokwasy potrzebne człowiekowi do życia (w żółtku 16,6 proc., w białku 10 proc.). Takie,  które organizm wytwarza sam oraz te, których potrzebuje z zewnątrz. Między innymi dlatego w piramidzie żywienia opracowanej przez naukowców z uniwersytetu Harvarda jaja awansowały do grupy produktów, które można spożywać codziennie.

 

Co najmniej jedno jajko w tygodniu powinny jeść osoby młode, aktywne fizycznie oraz rekonwalescenci. Dlaczego?  Bo białko, czyli proteiny w jajach, pomagają budować masę mięśniową i jednocześnie spowalniają tempo utraty  mięśni…

 

To tylko fragment artykułu…

 

Cały przeczytasz w najnowszej „Mojej Harmonię Życia” (do pobrania tutaj).

Znajdziesz nas również w Salonach Empik, punktach Ruch, Inmedio, Relay.

Możesz też zamówić prenumeratę. Sprawdź tutaj.

 

Dodaj komentarz