Motywacja i prokrastynacja


Prokrastynacja, to nawykowe odsuwanie rzeczy w czasie, odwlekanie, odkładanie na później. U niektórych to stan wręcz chorobliwy. Myślimy, że jutro będzie lepiej i na pewno jutro uda się to zrobić, a dzisiaj mamy spokój, bo tego potrzebujemy. Nic bardziej mylnego.

Strach przed sukcesem i porażką
Boimy się sukcesu, to wszystko co może nas do niego przybliżyć, odsuwamy w czasie. Nie załatwiamy spraw urzędowych, nie odbieramy listów poleconych, nie uczymy się do egzaminu, bo się boimy, że coś się wydarzy, albo nie sprostamy oczekiwaniom. Dlaczego tak postępujemy? Skąd to się wzięło? Kiedyś był pierwszy raz, kiedy w taki sposób coś nam się udało, albo ktoś nam powiedział, weź sobie wolne na dzisiaj, ale jest też mnóstwo innych powodów.
Obawiamy się też porażki, boimy się że nie zdamy egzaminu, więc odwlekamy przygotowanie do niego. Niektórzy mają tak latami. Kiedy to w końcu przełamiemy, poczujemy ogromną ulgę, choć to niełatwe, jednak możliwe. Tak często wielu mówi, że chciałoby się nauczyć języka obcego, ale nie idą do szkoły, na kurs, bo to by już wymagało od nich wysiłku, ale też mogłoby to ich narazić przy próbie rozmowy na śmieszność, więc wolą powiedzieć nie umiem i kiedyś się nauczę.
Czasami boimy się też bezradności i dlatego zwlekamy z załatwieniem jakiejś sprawy. Boimy się że znowu przegramy np. sprawę w sądzie, albo zostaniemy sami, odwlekamy więc zbieranie dokumentów, a także decyzję o zakończeniu związku. Boimy się samotności i bezradności.
Prokrastynacja objawia się również lękiem przed izolacją, gdy chcemy aby się nami opiekowano, podejmowano decyzje. I jeszcze jeden aspekt tego stanu, bardzo ważny. Boimy się intymności, tego że ktoś zobaczy nasze wady, nasze niedoskonałości. Taki prokrastynator umawia się na randkę, ale 10 minut przed ją odwołuje, potem kolejny raz i znowu coś mu wypadło, potem kolejny. Człowiek świadomy widzi to od razu. Prokrastynacja przed intymnością, to problem rzadko zauważany. Osoba taka potrzebuje pomocy, bo on nie jest świadomy skąd tyle ma problemów w życiu. (…)

Cały tekst w wydaniu drukowanym 1/2017