13.11 2024
Medycyna stylu życia: Jak małe zmiany, mogą przynieść korzyści
Medycyna stylu życia? Z Agnieszką Pluto-Prądzyńską, dr nauk o zdrowiu, trenerką medycyny stylu życia, jogi i gimnastyki słowiańskiej dla kobiet, rozmawia Anna Dolska.
Czy medycyna stylu życia jest nową dziedziną nauk medycznych?
Tak, początek tej specjalizacji medycznej datuje się na 2004 rok. Wówczas też powołano American College of Lifestyle Medicine (ACLM). Utworzyli go naukowcy z Harvardu. Naukowcy, którzy na podstawie wcześniej prowadzonych badań dostrzegli, jak ważny jest wpływ stylu życia w leczeniu i zapobieganiu chorób.
Samo określenie „medycyna stylu życia” było użyte już wcześniej na jednej z konferencji naukowych i przyjęto ją dla rodzącego się nurtu. W ciągu wielu lat zaobserwowano, że wszelkie interwencje stylem życia służą zdrowiu, np. w leczeniu cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych wskazana jest odpowiednia dieta i ruch. Zaczęto godzić te elementy i w ten sposób powstała nowa dziedzina medycyny, obecnie mocno już ugruntowana i dobrze znana w Europie. Również w Polsce Medycyna Stylu Życia (MSŻ) powoli się rozwija od około 14 lat. Została już ujęta w rozporządzeniu Ministra Zdrowia jako dziedzina wskazana w kształceniu lekarzy i lekarzy dentystów.
Co dokładnie kryje się pod tą definicją?
MSŻ to specjalność medyczna, która wykorzystuje terapeutyczne interwencje w stylu życia jako podstawową metodę leczenia chorób przewlekłych, w tym chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2 i otyłości. Zalecane zmiany w stylu życia w celu leczenia, a często odwracania stanów chorobowych dobiera się w oparciu o diagnostykę i dowody naukowe. Bazuje się na 6 filarach MSŻ, które nie mają ustalonej kolejności, tzn. dla każdego inny może być najważniejszy. Dla mnie najistotniejszym jest sen i rytm okołodobowy.
Na drugim miejscu jest aktywność fizyczna, a następnie dieta. ACLM rekomenduje dietę opartą w dużym stopniu o produkty roślinne.
Kolejna rzecz to ograniczenie używek i stresu oraz pozytywne relacje społeczne. To, czym mnie ujęła medycyna stylu życia, to właśnie relacje społeczne. Jak każdy, w życiu miałam różne trudne sytuacje i wiele razy poważnie chorowałam. Poznając MSŻ uświadomiłam sobie, że lekarze nie pytali o moje relacje z otoczeniem, które dziś wiem, że mogły mieć wpływ na moje zdrowie. MSŻ podchodzi do człowieka kompleksowo, podobnie jak robi to medycyna Wschodu, jednak brak tu aspektu duchowości. Koncentrujemy się wokół ciała i psychiki.
Czy prowadzone były badania pokazujące, jak nasze relacje w rodzinie, w środowisku wpływają na stan naszego zdrowia?
Prac naukowych na ten temat jest wiele i to nie jest nic nowego. Są to badania na pograniczu psychiatrii, psychologii i nauk związanych z metabolizmem, depresją i ogólnym zdrowiem. Pokazują jak np. odpowiednio dobrana aktywność fizyczna może sprzyjać poprawie funkcji metabolicznych jak też w radzeniu sobie ze stresem. W amerykańskim wydaniu książki „Medycyna stylu życia” z 2020 r. – będącej rodzajem encyklopedii – do każdej jednostki chorobowej są przypisane elementy stylu życia, które można zastosować, żeby pomóc pacjentowi.