13.12 2018
Pokochaj chrzan i marchewkę! Zimowy przepis na piękną cerę
Nawet w zimie można mieć rozświetloną cerę o pięknym kolorycie. Z pomocą przychodzą nam tutaj chrzan oraz marchewka. Te dwa wspaniałe warzywa mają niesamowite właściwości upiększające!
Tekst: Monika Górska
Zdjęcie: pixabay.com
Chrzan to naprawdę niezwykła roślina kosmetyczna. Jest mocny, skuteczny i pewny w działaniu. Surowcem leczniczym jest korzeń oraz liście, ten pierwszy jednak zdecydowanie szybciej znajdziecie na sklepowych półkach. W korzeniu są: witamina C, siarka, jod, żelazo, wapń, magnez. Świeży chrzan działa wybielająco na skórę, usuwa plamy, pobudza miejscowo krążenie krwi oraz hamuje rozwój bakterii i grzybów. Bardzo dobrze oczyszcza pory i zmiękcza naskórek. Działa regenerująco i oczyszczająco.
Moje ulubione przepisy na wspaniałe, domowe spa dla cery:
- Sok z chrzanu + miód mieszamy w proporcji 1:10, taki „miód sokowy” możemy zaaplikować na twarz jak maseczkę bądź rozpuścić łyżeczkę w szklance ciepłej wody i powstały napój wypić. Dostarczy on skórze siarki oraz wspaniale oczyści zatoki. W kolejnym wariancie możecie dodać do maseczki odrobinkę soku z kiszonej kapusty (zwróćcie uwagę, aby na opakowaniu było napisane kapusta KISZONA, a nie kwaszona – to są zupełnie inne produkty! Sok z kiszonej kapusty jest świetnym źródłem witaminy C. Jego kwaśne pH wspaniale tonizuje skórę, tak samo jak miód, którego pH wynosi między 3,95 a 4,02.
- Woda chrzanowa – chrzan trzemy na tarce, wyciskamy sok i mieszamy z wodą w stosunku 1:10. Pijemy na czczo 1 łyżkę dziennie rozpuszczoną w szklance wody. Uwaga: woda chrzanowa powinna być przechowywana w lodówce maks do 7 dni. Woda ta może służyć zarówno do przemywania twarzy, jak i co codziennego picia.
- Ocet chrzanowy – sok z chrzanu miesza się z octem jabłkowym w stosunku 1:10. Takim octem można przemywać twarz, jak również pić 1 łyżkę dziennie rozpuszczoną w szklance wody.
Marchewka to niezwykłe warzywo – można powiedzieć, że upiększa nas i odmładza jednocześnie! Karotenoidy zawarte w marchwi nadają skórze wspaniały koloryt, ale marchew czyni dla skóry dużo więcej dobrego. Karotenoidy przeciwdziałają powstawaniu wolnych rodników i opóźniają proces starzenia. Beta-karoten stymuluje komórki skóry (fibroblasty) do syntezy kolagenu i elastyny, co prowadzi do wygładzenia zmarszczek, w tym zmarszczek głębokich oraz tzw. kurzych łapek wokół oczu i zmarszczek mimicznych. Następuje wzrost gęstości, jędrności i elastyczności skóry. Naprawia uszkodzone promieniowaniem UV włókna kolagenowe i elastynowe. Dodatkowo beta-karoten hamuje działanie enzymów rozkładających kolagen i elastynę. Dzięki temu skóra pozostaje dłużej gładka i jędrna. Beta-karoten chroni skórę przed utratą wody, dzięki czemu jest ona dodatkowo nawilżona. Poza tym normalizując pracę gruczołów łojowych, poprawia gospodarkę lipidami skóry suchej i tłustej.
Moje ulubione przepisy na wspaniałe, domowe spa dla cery :
- Maseczka z marchwi – sok z marchewki wymieszaj z miodem w proporcji 1:5, dodaj kilka kropli oleju tłoczonego na zimno (ponieważ beta-karoten jest rozpuszczalny w tłuszczach), maseczkę nałóż na twarz, po 20 minutach zmyj.
- Maseczka z lecytyną – sok z marchwi wymieszaj z lecytyną słonecznikową do konsystencji papki, którą łatwo zaaplikujesz. Dodaj kilka kropli oleju tłoczonego na zimno, maseczkę nałóż na twarz, po 20 minutach zmyj. Maseczka rewelacyjnie nawilża skórę.
Warzywa, owoce, zioła – nic więcej skórze nie potrzeba, aby wyglądała pięknie i młodo. Nasza skóra wymaga jedynie dobrego odżywienia, ale sokowe koktajle nie muszą być tylko wypijane, one mogą być nakładane bezpośrednio na skórę twarzy, aby skoncentrować działanie witamin i minerałów bezpośrednio na skórze.
Maseczki z chrzanem są ultranaturalne. Możecie karmić swoją cerę o każdej porze roku! Świeża, aktywna witamina C dostępna jest w chrzanie, soku z kiszonej kapusty, soku z papryki i wielu innych warzywach. Stosując to naturalne pożywienie dla skóry, zyskacie piękną cerę, która z dnia na dzień będzie coraz bardziej rozświetlona. Zauważycie, że bije z niej blask i energia, a znika szarość i zmęczenie. Skóra staje się bardziej jędrna, zmarszczki się spłycają. Pamiętajcie proszę również o tym, aby zadbać o szyję oraz dekolt tak samo jak o twarz. Najlepsi dermatolodzy zawsze powtarzają, że twarz zaczyna się na linii piersi. Będziecie zachwycone efektami, jakie daje systematyczne odżywianie skóry naturalnym pożywieniem. I uwierzcie, wszyscy wokół zwrócą na to uwagę!
Monika Górska
Jestem właścicielką Mojej Farmy Urody, zielarskiej biodynamicznej farmy położonej na Podlasiu, gdzie uprawiamy zgodnie z cyklami księżyca nasze zioła, warzywa i owoce na ekologiczne pożywienie dla skóry.
Z wykształcenia jestem biochemikiem i zielarką.
W mojej pracy naukowej badam odmładzające działanie koniczyny oraz ziołowego botoksu, jak również mojej ukochanej pokrzywy.
Tworzę również Instytut Ziołowego Piękna, który jest miejscem kształcenia dla kosmetologów – o upiększającym działaniu ziół, warzyw i owoców.